Małopolski Instytut Kultury ul. Karmelicka 27
02.08.2013 piątek
20:00
Temat: Szopka Krakowska
Artystka: Cecylia Malik Szopka Krakowska:
Jest to smukły , wielopoziomowy ,wieżowy, bogato zdobiony, budyneczek, skonstruowany z lekkich nietrwałych materiałów. Charakteryzuje się on, zwłaszcza obecnie ,nagromadzeniem miniaturowanych elementów zabytkowej architektury Krakowa, fantazyjnie przetworzonych i wzbogaconych. Ma zaś służyć za godne miejsce przedstawienia wielkiej tajemnicy Narodzin Syna Bożego.
W XIX wieku w Krakowie wytworzył się jakby odrębny „ cech „ szopkarzy .Jego członkami byli przeważnie murarze zamieszkujący przedmieścia Krakowa . Sezonowość murarskiego zawodu – brak pracy w czasie jesienno zimowym- zmuszała ich do szukania w tym okresie dodatkowych zarobków, pozwalających na przetwanie trudnych miesięcy.
Szopkarstwo przekazywane było z pokolenia na pokolenie. Rozwój szopki został zahamowany przez wybuch 1 wojny światowej. Szopka wtedy prawie zniknęła z ulic Krakowa. W 1923 r. Muzeum Przemysłowe wznowiło spektakle jasełkowe, które przyczyniły się do wskrzeszenia szopek i na przedmieściach znów zaczęto je budować i obnosić po domach w okresie świąt. Szopka stała się jednak skromniejsza i obniżył się jej poziom artystyczny. Aby zapobiec zanikowi szopkarstwa, Jerzy Dobrzycki, przy poparciu władz miejskich w 1937 r. zainicjował coroczny konkursy szopek.
To właśnie na Rynku, u stup pomnika Adama Mickiewicza, co roku w pierwszy czwartek grudnia, krakowianie i turyści mogą podziwiać wspaniałą architekturę krakowskich szopek przyniesionych na konkurs, a następnie przez cała zimę podziwiać je na wystawie w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa, które strzeże i pielęgnuje tą piękną tradycje.
Cecylia Malik prawnuczka Walentego Malika murarza i szopkarza ze Zwierzyńca, jednego z pierwszych twórców szopek. Wnuczka Włodzimierza Malika , tramwajarza i szopkarza ze Zwierzyńca, którego szopki znajdują się w wielu muzeach w kraju jak i za granicą. Córka Jana Malika, skrzypka, rzeźbiarza i szopkarza . Bratanica Stanisława Malika fotografa i szopkarza ze Zwierzyńca, który jest jednym z najbardziej aktywnych szopkarzy współczesnego Krakowa. Siostra Rozalii Malik, która wprowadziła do szopki krakowskiej swój indywidualny złocisty gotycki styl. Córka Anny Malik rzeżbiarki, która uczy warsztatu szopkarskiego młode pokolenia krakowian.
Cecylia Malik w raz z 5 siostrami brała udział w wielu konkursach szopek krakowskich. Jej szopka z 2001, roku, wzorowana na szopce pradziadka Walentego, wykonana wspólnie z mamą Anną Malik została zakupiona do kolekcji Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. W szopce co roku w czasie pokonkursowej wystawy, rodzina Malików odgrywa jasełka, które przechowuje jako swoją rodzinną tradycję. Jedna z szopek Cecylii z wczesnego dzieciństwa została wyrzucona z balkonu mieszkania na ulicy Smoleńsk 22/8 podczas performensu Justyny Koeke z domu Malik, również zdolnej szopkarki, jako wyraz sprzeciwu wobec gentryfikacji i obecnej polityki miasta wobec lokatorów.
Czym jest kapliczka?
W tym roku Zbiornik Kultury pod postacią “trójkąta bermudzkiego” (MIK, MOS, BUNKIER SZTUKI), postanawia powrócić do realizowanego niegdyś przez Małopolski Instytut Kultury, projektu ściennego tygodnika ulicznego K27.
W gablocie, mieszczącej się pod budynkiem MIK’u, na ul. Karmelickiej 27, będą dziać się różne niewyjaśnione zjawiska. Będzie to miejsce specyficznego kultu.
K27 stanie się swoistą “kapliczką” Zbiornika Kultury - gdzie będzie można na chwile zadumać się i odpocząć od codziennego zgiełku.
Co dwa tygodnie Zbiornik Kultury będzie prezentował w gablocie K27, prace kolejnych artystów, tych bardziej i mniej znanych. Każda z prac ma stanowić kapliczkę; poświęconą różnym zjawiskom tworzących to specyficzne miasto jakim jest Kraków.
Takie zjawiska kultury Krakowa jak: szopki, kopce, krypty, wianki i knajpy będące tajemniczym skupiskiem zamkniętych kręgów różnych ludzi, znajdą swoje miejsce w gablocie K27.
W zamian, drogi widzu, jeśli przyjedziesz zobaczyć K27, sam stwierdzisz, czy “doznanie” podczas spędzenia choćby chwili przy Kapliczce Zbiornika Kultury, dała ci wystarczającą satysfakcje; jeśli nie “duchową” to może choćby przez chwile zastanowisz się nad nieważkimi sprawami Twojej obecności na tym świecie.
misjonarz projektu: Xawery Deskur Wolski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz